Po Modlitwie Pańskiej celebrans prosi Boga o uwolnienie nas od zła oraz obdarzenie nas pokojem: „Wybaw nas Panie od zła wszelkiego i obdarz nasze czasy pokojem” oraz o to byśmy byli „zawsze wolni od grzechu i bezpieczni od wszelkiego zamętu” i w ten sposób „oczekiwali przyjścia naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa”. I dalej: „Prosimy Cię, nie zważaj na grzechy nasze, * lecz na wiarę swojego Kościoła * i zgodnie z Twoją wolą * napełniaj go pokojem i doprowadź do pełnej jedności.”
Prośba o pokój
Prośba o pokój nawiązuje do daru Zmartwychwstałego, który przyszedł do swoich uczniów ze słowami „Pokój wam”. Ten pokój (hebr. szalom) to nie tylko brak wojny i konfliktów, a nawet jakichś przeżywanych lęków, ale jest on czymś o wiele głębszym – dzisiejszym językiem powiedzielibyśmy: spokojem wewnętrznym, harmonią wewnętrzną. Pokój taki wiąże się z wewnętrzną radością, poczuciem bezpieczeństwa, lekkością duszy.
Prośba o pokój wiąże się z odpuszczeniem grzechów. Zmartwychwstały Pan po pozdrowieniu: „Pokój wam”, przekazuje Apostołom Ducha Świętego oraz daje im władzę odpuszczania grzechów: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 22-23).
Znak pokoju
Dziś również kapłan albo diakon podczas Mszy Świętej rozkładając i składając ręce mówi: „Pokój Pański niech zawsze będzie z wami”. A następnie zachęca do przekazania sobie znaku pokoju. Znak pokoju przekazujemy sobie przed Komunią Świętą jako gest pojednania. Od najdawniejszych czasów chrześcijanie wymieniali pocałunek pokoju dla okazania, że wszyscy stanowimy jedno Ciało Chrystusa, jedna wspólnotę, jeden Kościół. Przez skinienie głową, podanie ręki , uścisk czy pocałunek przypominamy słowa Jezusa, aby najpierw pojednać się ze swoim bratem/siostrą, a potem dopiero ofiarować swój dar na ołtarzu (zob. Mt 5, 23n).
Łamanie chleba i „Baranku Boży”
Pierwsi chrześcijanie nazywali swoje spotkania „łamaniem chleba”. Kapłan łamie dużą hostię na znak, ze jesteśmy „jednym” przez dzielenie się jednym chlebem”. Gdy kapłan przygotowuje hostie do rozdania podczas Komunii, zebrani śpiewają lub recytują inwokację, która nawiązuje do świadectwa Jana Chrzciciela: „Oto Baranku Boży, który gładzi grzechy świata”
(J 1,29). Postać baranka symbolizuje Jezusa jako nową Paschę, Jezusa, który odkupił nas przelaną krwią. Inwokację tę powtarza się trzykrotnie: dwa razy prosimy Pana o zmiłowanie, a trzeci raz – aby obdarzył nas pokojem .
Wnioski:
1. Przygotowanie do połączenia się z Jezusem w Komunii świętej wiąże się z czystym sercem, wolnym od grzechu. Pokój wewnętrzny zaś i radość z niego wypływająca są owocem zmiłowania się Pana nad nami, ponieważ Ten odpuszcza nam grzechy, chroni od zła i zamętu oraz udziela swojego ducha - ducha pokoju i radości.
2. Wszyscy przyjmujący Pana jesteśmy braćmi i siostrami, bierzemy z tego samego chleba. Na Mszy Świętej nie jesteśmy sami, mamy troszczyć się nie tylko o swoje dobro, ale także
i o innych.
Gabriela Seifert-Knopik