Tak jak obiecaliśmy, byliśmy zobaczyć, jak postępują prace przy malowaniu kościoła filialnego w Grotowicach.
Ogólnie można ująć to tak: prace zmierzają ku końcowi (choć końca jeszcze nie widać 😉 za bardzo).
Ale już powoli artyści kończą sufit. Pan artysta winogronkami "rzucał" na suficie. Tu winogronko, tam winogronko i tak po kolei wszystkie ornamenty na suficie.
Podglądnęliśmy jego pracę jak On to robi: ma szablonik i maluje. Dlatego wszystkie winogronka są tak samo "dojrzałe" i soczyste.
Ornament wykończony na gotowo z bokami, można zobaczyć i już podziwiać.
W innym miejscu, inny Pan artysta (tak, tak pracuje ich kilka na raz i każdy maluje swoje) małym pędzelkiem sprawnie 3D robił 😉, czyli malował cienie, co nadaje ornamentom ciekawy efekt przestrzenny.
Rozety ornamentowe już ukończone, można podziwiać.
Dzisiaj nie byliśmy na rusztowaniu, bo tam jak na autostradzie, normalnie tłok jakiś tam panował😉.
Dlatego z dołu zrobiliśmy zdjęcia do podziwiania.
To tak pokrótce przedstawiliśmy efekty wykonanych prac.
Już niedługo będziemy musieli się z Wykonawcą rozliczyć i...
Przypominamy tylko, że
w najbliższą sobotę 27 stycznia i najbliższą niedzielę 28 stycznia na wszystkich Mszach będzie można złożyć kolektę kolędowa, którą przeznaczymy na malowanie kościoła w Grotowicach
i rozliczenie z Wykonawcą
A jak starczy, to jeszcze zakupimy nowe, porządne wiszące żyrandole, żeby było ładnie.
Tylko psss... tajemnica - nie mówcie nikomu