Ofiara ubogiej wdowy. Bóg widzi wszystko i skupia się na małych rzeczach
I nauczając dalej mówił: «Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok».
Potem usiadł naprzeciw skarbony i przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz. Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie»
Krótkie rozważanie
Dzisiaj “widzimy”, że Bóg wszystko “widzi”. Bóg, dzięki swej wielkości (nieskończonej) ma szczególne upodobanie w małym. To ciekawe!
Wiele razy mówił, że Królestwo Niebieskie jest jak ziarnko gorczycy: malusieńkie ziarenko! Jak tamta biedna wdowa. W oczach ludzi niewiele znaczyła, jej datek był też bez znaczenia.
Boga nie obchodzi ilość, lecz jakość. Ta kobieta wrzuciwszy “z niczego”, co posiadała, w rzeczywistości ofiarowała miłość. A to przyciągnęło spojrzenie Jezusa - Boga!.
Przy opracowaniu wykorzystano materiały ze strony: https://family.evangeli.net